sie 23 2004

kobiece biodra...


Komentarze: 1

Najpiekniejsze dni w moim zyciu to te, kiedy budzisz sie obok mnie...

Jak wspaniale bylo zostawic ludzi, czas.... 300km za soba i mierzyc chwile Toba...widziec tylko Ciebie, slyszec tylko Ciebie.

Z Toba wszystkie zwykle rzeczy staja sie niezwykle... Z Toba czuje sie jak male dziecko, ktore pozostawione bez opieki moze zrobic sobie krzywde.

Bez Ciebie... o tym boje sie myslec.

Dzis... razem ma inne znaczenie.... i tak juz zostanie... do nastepnego razu. Oby nie do nastepnego lata... prosze.

"Chce, zeby to ze nie spimy razem bylo czyms niezwyklym..."

Wczoraj... koncert Myslovitz. Nie moglam sobie wymarzyc lepszego zakonczenia tego tygodnia... Ich muzyka.. a wlasciwie nadmuzyka... To tak jakby cos, co uwielbiasz zrzucila na chwile skoropke i okazalo sie czyms jeszcze wspanialszym niz zwykle... Chwilami braklo mi tchu... Nawet probowalam, chyba bezskutecznie, podzielic sie emocjami, ktorych mialam nadmiar... Tam trzeba byc.. to trzeba poczuc na wlasnej skorze... Tego sie nie da opisac.

 

nescafe : :
23 sierpnia 2004, 11:06
hmm...ja za ich muzyka nie przepadam.uwielbiam typ rocka jaki oni prezentuja ale niwekoniecznie w ich wydaniu:)pozdrawiam

Dodaj komentarz