lut 07 2005

człowiek witruwiański


Komentarze: 1

Czytam kod Leonarda da Vinci...

Z wielką przyjemnością chłonę nowe, zaskakujące fakty...

Dziwię się zależnościami...

Czytam teksty naukowe, żeby się upewnić, że to nie fikcja literacka... 

Mierze się i sprawdzam, czy odpowiadam Boskiej Proporcji... ;) 

Analizuję ciąg Fibonacciego...

Przyglądam sę Mona Lizie. Lewa i prawa strona - zgadza sie!

Książka mnie naprawdę wciągnęła... fakty zaplątane w ciekawej fabule thrilleru.

Cóż, polecam...  

Ostatnio nie mam weny. Wszystko stoi w miejscu. Nic mi sie nie chce, pisać też nie... 

 

nescafe : :
magy
20 lutego 2005, 23:35
Czytam kod Leonarda da Vinci... i robie dokladnie to samo co ty... podpisuje sie pod waszystkim pozdrawiam

Dodaj komentarz